Strona główna Blog Strona 20

Przetestuj swoje bezpieczeństwo

0

Zastanawiasz się czy Twój komputer i dane są bezpieczne? Przedstawiamy 3 skuteczne narzędzia, które pomogą Ci lepiej zadbać o Twoje bezpieczeństwo i przetestować przeglądarkę, konkretny plik oraz stosowane hasła.

  1. How secure is my password?

Jest to strona, na której możesz sprawdzić siłę hasła. Po wpisaniu hasła pojawia się informacją jak szybko może być ono złamane przez odpowiednie oprogramowanie. Dodatkowo znajdziesz informacje co w danym haśle może być zmienione np. jego długość, dodanie znaków specjalnych itp. Strona dostępna jest w języku angielskim.

password

2. Panoptclick

Na stronie panopticlick.eff.org możesz sprawdzić czy twoja przeglądarka jest zabezpieczona przed śledzeniem. Aplikacja sieciowa została udostępniona przez Electronic Frontier Foundation. Dzięki Panopticlick zobaczysz jak dużo danych twoja przeglądarka wysyła do sieci.

3. virustotal.com

VirusTotal to darmowy serwis, który analizuje podejrzane pliki i adresy URL oraz umożliwia szybkie wykrycie wirusów, robaków, trojanów i innych typów złośliwego oprogramowania. Jego zaletą jest korzystanie z bazy wielu programów antywirusowych oraz bardzo szybkie działanie.

Telewizja komórkowa

0

Weź telefon do ręki, wyjdź z domu, obiektyw aparatu skieruj na ulicę. Co chcesz zmienić? Na co się nie zgadzasz? Co kochasz? Pokaż ludzi, miejsca i rzeczywistość tak, jak ją rozumiesz i doświadczasz. Osobisty przekaz, twoja własna narracja, autentyczny obraz. Bez filtra.

Nie wystarczy być odbiorcą obrazów i treści, nie wystarczy być konsumentem nieprzerwanego ciągu informacji, memów, gifów, filmików. Nie wystarczy też do tego nurtu dołączyć – tworzyć kolejne wariacje na temat swojej twarzy albo filmiki ze sobą w roli głównej z odpowiednio dobranym podkładem muzycznym. Smartfon, który zawsze masz w ręce albo pod ręką, może o wiele więcej. Może być narzędziem zmiany i zaangażowanej kreacji. Dzięki niemu jesteś w stanie opowiadać historie z przekazem – kręcić reportaże, dokumenty, a nawet programy telewizyjne.

Miasta W Komie i ty

Miasta W Komie to ruch społeczny, którego członkowie kręcą dokumenty telefonami. Opowiadają obrazem o tym, co ich otacza i co według nich warte jest pokazania. Miasta W Komie to subiektywna telewizja obywatelska – tematy podejmowane przez ludzi zaangażowanych w tą inicjatywę, niekoniecznie są medialne i „ładne”. Są za to prawdziwe, często intymne i surowe. Społeczność ma swój fanpage na Facebooku, jest aktywna w różnych miastach i dzielnicach.

Poniżej kilka zasad z manifestu tego ruchu:

ZASADA I
Ulica jest sceną
Ulica rządzi i ulica ma rację, bo ulica jest sceną. Nie urabiamy jej pod tezy i zadania rodem z wiadomości, informacji, faktów i innych scen propagandy.
ZASADA II
Zadaniem jest czuwanie w Komie
Nie realizujemy tematów i zadań ani nie budujemy tez. Bo zadaniem jest czuwanie i bycie w Komie – codziennej obserwacji świata doznawanego. Tam, gdzie widzi się więcej.
ZASADA III
Anarchia dokumentalna
Film dokumentalny i opowiadanie obrazem jest dla wszystkich i nikt nie jest do tego uprawniony bardziej tylko dlatego, że należy do jakiejś szkoły filmowej, biznesu zawłaszczającego obraz albo medium, które wywłaszcza ludzkie umysły.
ZASADA IV
Odrzucamy wydumane historie i wyścig medialnych szczurów
Odrzucamy przedramatyzowane, przedumane, przezabawne historie oparte na nieprawdopodobnie zniekształconych bohaterach, które są fundamentem większości dzisiejszych filmów dokumentalnych.
więcej: polskakronikakomorkowa.pl

A ty? Masz odwagę dołączyć do komórkowej rewolucji i pokazać kawałek swojej rzeczywistości w wersji #nofilter?

Polska gra wśród laureatów 13. edycji International Mobile Gaming Awards

0

International Mobile Gaming Awards to międzynarodowy konkurs dla najlepszych gier mobilnych. Do tegorocznej 13. edycji zostało zgłoszonych blisko 3000 produkcji.

W sumie jury – w którym zasiada również Paweł Miechowski z 11bit studio – wyłoniło 16 zwycięzców spośród 159 nominowanych gier mobilnych (wybranych z blisko 3000 zgłoszeń!).

Nagroda Grand Prix – i to na pewno nikogo nie zaskoczy- przyznana została grze Pokemon Go. Nagrodę publiczności, z liczbą 7 tys. głosów zdobyła gra Sky Garden: Farm in Paradise. Inni laureaci to m.in. Steamburg, Mariusza Szypury (Best Upcoming Game), Clash Royale (Best Multiplayer Game) czy Invisible Inc.( Excellence in Visual Art).

Rynek gier mobilnych w 2016 roku osiągnął 91 miliardów$ przychodów.

Wszystkie nagrodzone gry znajdziesz na stronie imgawards.com

Cyberbullying osobiście

0

W dzisiejszych czasach już najmłodszym daje się najnowsze sprzęty do łączności ze światem. Ale wraz z tym sprzętem nie daje się im instrukcji obsługi, nie mówi, jak prawidłowo współtworzyć świat online. W internecie osoby hejtujące czują się bezkarne. Niektórzy hejtują z nienawiści, niektórzy z potrzeby dowartościowania siebie, inni chcą po prostu rozładować swoje własne kompleksy. Można zostać obrażonym za wszystko – za ubiór, za charakter, za szeroko pojętą odmienność. Sam byłem zarówno świadkiem, jak i ofiarą tego typu zachowań.

Autor: Dawid Słoninka

Potrafię „zlać” falę nienawiści skierowaną w moją stronę, ale nie każdy da sobie z tym radę. Wiem jedno – to niszczy psychikę i może doprowadzić do tragedii. Słyszymy często o samobójstwach wśród młodych ludzi. Nie zawsze to hejt jest powodem, ale często przyczynia się do takich decyzji. Dlatego naprawdę warto przemyśleć swój komentarz, zdjęcie czy inne materiały mające upokorzyć innego człowieka, bo może to właśnie my doprowadzimy kogoś do ostatecznej decyzji. Decyzji która nie powinna się narodzić w niczyjej głowie.


Ostatnio mój kolega powiedział, że żeby zrozumieć hejt trzeba to przeżyć. Ale to nie jest prawda. Większości ludzi wydaje się, że hejt ich nie dotyczy, że tego w ich życiu nie ma. Ale hejt jest wszędzie. A największym problemem są ludzie, którzy udają, że go nie widzą.

Ważną zasadą, którą chciałbym przekazać internautom, jest bezwzględne reagowanie na niewłaściwe zachowanie – wyzywanie, poniżanie, nienawiść na jakimkolwiek tle: religijnym, kulturowym czy orientacji seksualnej. Prawidłową reakcją powinna być obrona – nas samych i osób w naszym otoczeniu. Często osoby postronne boją się włączyć w konwersację, boją się, że same „oberwą”. Bywa też, że pochwalają okrutne zachowania, żeby przypodobać się oprawcy. Jednak cyberprzestrzeń to nasze miejsce – czy naprawdę chcemy, żeby tak wyglądało? Osoby prześladowane w internecie często przechodzą to samo poza nim. Internet miał być dla nich lepszym miejscem, a zmienił się w kolejne, pełne oprawców piekło. Nie zapominajmy, że ciosy wirtualne bolą realnie.

sloninka1

Osoby, które padły ofiarami hejtu są na niego szczególnie wyczulone. Reagują, gdy tylko go widzą, ponieważ wiedzą, jak to jest żyć w strachu. Każdy z nas ma swoje lęki, ale im więcej robimy, by je przezwyciężyć, tym pełniej jesteśmy w stanie cieszyć się swoim życiem. Lęk zależy od perspektywy i doświadczeń. Warto czasem pomyśleć o innych i chociaż spróbować pomóc im przezwyciężyć ich lęki, na przykład przez publiczne napiętnowanie hejtera. Gdy osoba będąca po drugiej stronie komputera, osoba, której właśnie zawalił się świat, zobaczy, że ludzie tego nie popierają, że ktoś stara się ją bronić, będzie wiedziała, że nie jest w tej walce sama.

Bardzo łatwo jest obrażać i oceniać innych. Ale przy tej okazji zawsze przypominają mi się słowa, które każdy z nas na pewno zna: „Nie oceniaj książki po okładce”. Łatwo jest odtrącić kogoś, osądzić na podstawie jakiegoś drobnego detalu, wady czy nieznacznej niedoskonałości. Ale czy na pewno warto? Może ta osoba wydaje się zbyt obcesowa… Może przeciwnie, nie jest tak ekstrawertyczna jak my… Rzeczy, które obserwuje się powierzchownie, są właśnie takie – powierzchowne. To fałszywe wrażenie, które nie mówi nam nic o tym, czego druga osoba faktycznie doświadczyła, kim jest. Chcę przekonać ludzi, że hejt jest realnym zagrożeniem, a przede wszystkim, przekonać ich do tego, żeby reagowali.

Wiele osób mi mówiło, żebym tego nie ciągnął, że zrobię z siebie idiotę, że i tak nic nie osiągnę, że tego się już nie zmieni, że ludzie zawsze tacy będą… A ja wiem jedno: „Od dziś żyjemy w świecie, w którym człowiek stanął na Księżycu”. To żaden cud, po prostu postanowiliśmy tam polecieć. Większość rzeczy, które chcemy zrobić, jest faktycznie osiągalna i trzeba do końca dążyć do ich spełnienia. Bo jeśli ja się poddam, to ktoś inny, kto w tym momencie jest hejtowany, również może się poddać. A jego upadek będzie upadkiem ostatecznym.

Pocket – twoja internetowa przechowalnia

0

Podczas przeglądania internetu co chwila natykamy się na interesujące treści. Niestety nie zawsze jest czas by obejrzeć znaleziony filmik lub przeczytać artykuł. W takich sytuacjach z pomocą przychodzi usługa Pocket, która w łatwy sposób pozwala zapamiętać ciekawe treści i odtworzyć je w przyszłości.

Pocket to usługa, z której możesz korzystać na komputerze i aplikacji mobilnej. Jej głównym zdaniem jest wygodne zapisywanie treści znalezionych w internecie w celu późniejszego zapoznania się z nimi. Usługa zapewnia pełną synchronizację pomiędzy urządzeniami oraz daje dostęp do treści także w trybie offline. Największą zaletą usługi jest prostota i szybkość działania.

unnamed2

 

W aplikacji Pocket możesz zapisywać treści z dowolnego urządzenia, przeglądarki, skrzynki e-mail i ulubionych aplikacji, takich jak Facebook czy Twitter.

W przypadku przeglądarki na urządzeniu mobilnym zapisywanie treści odbywa się poprzez opcję udostępniania. W przypadku komputerów stacjonarnych możliwe jest zapisywanie jednym kliknięciem za pomocą rozszerzeń Pocket do przeglądarek Safari, Chrome i Firefox. Dodatkowo Pocket sam rekomenduje nam ciekawe treści.

Kot, który robi zdjęcia

0

Pomysłów na to jak zdobyć internetowy fejm jest bardzo dużo. Na pewno pomaga bycie…kotem.

Bo różnego rodzaju futrzaki mają dużą łatwość zdobywania serc i uwagi internautów. Tak jak kot Manny, który przybłąkał się do i tak już dużej- psiej – rodziny Yorema Ahm. Manny znany jest w internecie jako Manny the Selfie Cat, dlatego że sztukę robienia selfie opanował do perfekcji.

980x (1)

Manny często towarzyszy Yoremowi i jego psom w spacerach, i właśnie podczas jednego z nich, zafascynowany kamerą Go Pro zrobił sobie pierwsze selfie. I ewidentnie mu się to spodobało – teraz ma już własny profil na Instagramie, który śledzi 325 tys. fanów jego pyszczka: https://www.instagram.com/yoremahm/

980x

Prywatność – wielka sprawa

0

Polubiliśmy bycie obserwowanym i oglądanym. Aktywność w mediach społecznościowych sprawia, że czujemy się dobrze, a lajki dają przypływ pozytywnej energii. Ale wiele z naszych działań online odbywa się kosztem prywatności. Czy rezygnując z kontroli nad tym, kto o nas wie, co wie i kiedy się tego dowiaduje, mamy świadomość konsekwencji?

Serwisy, aplikacje, wyszukiwarki zbierają dane na nasz temat cały czas. Nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, klikając „akceptuj” bez czytania regulaminów, nie dbając o ustawienia prywatności czy bezrefleksyjnie dzieląc się informacjami. Tak naprawdę nie mamy pojęcia, w jaki sposób informacje o nas zostaną wykorzystane – za rok, za pięć, za dziesięć lat. Trudno sobie wyobrazić, do jakich wniosków będzie można dojść, łącząc ze sobą różne informacje, które udostępniamy w sieci. Kombinacja naszych aktywności, słów, zdjęć, lajków, interakcji, znajomych, logowań, zakupów, wyszukiwań, danych dotyczących zdrowia i kondycji etc. to mnóstwo śladów i mikrośladów, które codziennie zostawiamy w sieci. Każda taka aktywność z osobna może nie mieć wielkiego znaczenia. Jednak wszystkie razem pokazują pewne wzorce i pozwalają wywnioskować to, czego sami nie zdecydowalibyśmy się ujawnić. Dobrym przykładem jest projekt Gaydar, w którym dwójka studentów MIT (Massachusetts Institute of Technology) była w stanie odkryć orientację seksualną osób nie na podstawie tego, co one same zamieszczały online, ale wykorzystując informacje, które udostępniali ich znajomi. Takie przykłady można mnożyć.

Prawo do bycia zapomnianym

Internet nie zapomina, ale użytkownicy otrzymali prawo do większej kontroli nad tym, co w sieci można znaleźć na ich temat – tzw. prawo do bycia zapomnianym. W 2014 roku Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok, według którego mamy prawo zażądania od operatora wyszukiwarki usunięcia danych z listy wyników wyszukiwania. Odnosi się to do informacji nieaktualnych, nieistotnych lub niepełnych, a każda prośba o usunięcie danych weryfikowana jest przez operatorów indywidualnie.
Prawo działa w Europie – przefiltrowaną wersję wyników wyszukiwania otrzymują więc Europejczycy (użytkownicy łączący się z wyszukiwarką z krajów europejskich) na podstawie swojej lokalizacji. Natomiast mieszkańcy innych kontynentów wciąż będą mieli dostęp do pełnej bazy wyników.
Do tej pory Google oceniło 1 617 607 linków i otrzymało ponad 500 000 wniosków o usunięcie danych. Z Polski takich próśb napłynęło 12 360 (dla porównania z Francji 116 943)*.

Przykładowe wnioski:

Polska

Prominentny biznesmen poprosił o usunięcie linku do artykułu, dotyczącego jego pozwu przeciwko pewnej gazecie. Rozpatrzone negatywnie.

Wielka Brytania

Osoba pracująca w mediach zażądała usunięcia czterech linków do artykułów opisujących poniżające treści, które zamieściła w internecie. Rozpatrzone negatywnie.

Szwecja

Kobieta zażądała usunięcia z wyników wyszukiwania stron pokazujących jej adres. Rozpatrzone pozytywnie.

Niemcy

Ofiara gwałtu poprosiła o usunięcie linku do artykułu opisującego przestępstwo, którego była ofiarą. Rozpatrzone pozytywnie.

Aipoly – aplikacja, która powie Ci czego nie widzisz

0

Aipoly to aplikacja dla osób niewidzących i słabo widzących oraz daltonistów – wykorzystuje kamerę oraz AI (artificial intelligence- sztuczna inteligencja) do rozpoznawania przedmiotów i kolorów.

Działanie Aipoly jest bardzo proste. Wystarczy najechać na przedmiot kamerą telefonu, a aplikacja rozpozna go i nazwie albo poda jego kolor.

Screen Shot 2015-12-20 at 1.44.20 p.m.

 

Aktualnie aplikacja jest w stanie rozpoznać kilkaset przedmiotów codziennego użytku, ale użytkownicy mogą uzupełniać bazę i dodawać opisy tych przedmiotów, których nie rozpoznał algorytm. Twórcy aplikacji planują uzupełnić ją o opcję rozpoznawania i nazywania bardziej skomplikowanych scen – na przykład „pies w pobliżu latarni”.

 

DSC00005

 

Aplikacja Aipoly dostępna jest na razie w 7 językach: angielskim, francuskim, hiszpańskim, japońskim, włoskim, arabskim i niemieckim oraz tylko w wersji na iOS.

 

Dane mogą być piękne

0

Obecnie mamy dostęp do dużej ilości danych statystycznych z wielu dziedzin życia. Za pomocą odpowiednich narzędzi można je w ciekawy sposób wizualizować np. za pomocą niecodziennych map.

Kartografia ekstremalna to polski fanpage, na którym prezentowane są ciekawych mapy, dzięki którym można spojrzeć na różne dane w zupełnie nowy sposób. Fanpage udostępnia zarówno mapy zrobione przez samego autora, jak i najciekawsze produkcje ze świata udostępniane w internecie.

 

kartografia ektremalan

BIQdata

Bardzo ciekawą inicjatywą, której celem jest interesująca prezentacja danych statystycznych jest serwis BIQdata.pl. W serwisie można znaleźć m.in. interaktywny reportaż dotyczący smogu oraz ciekawe zestawienie dotyczące polskich firm. Wszystkie artykułu wzbogacone są o mapy lub efektowne inforgrafiki.

Nowy Jork w cieniu

Bardzo dobrych przykładów jak w przystępny i efektowny sposób prezentować dane można szukać w anglojęzycznym internecie. Dziennikarze The New York Times przygotowali interaktywną mapę Manhattanu, dzięki której można dowiedzieć się jaki jest procent zacienienia w danym rejonie miast w określonej porze dnia i roku.

 

Zobacz interaktywny teledysk M83

0

Meet me at Go! to wspólny projekt M83 i Microsoftu, na który składa się 8-bitowy remix singla Go!  oraz gra przeglądarkowa inspirowana cyberpunkiem.

Gra jest całkiem prosta: gracze ścigają się w retro futurystycznym krajobrazie, kolekcjonując obiekt. Tło gry zsynchronizowane jest z piosenką.

http://meetmeatgo.com/play/

To nie pierwszy taki projekt Microsoftu, który wykorzystuje gry internetowe do promocji muzyków – w ramach programu Music X Technology firma udostępnia artystom swoją najnowsza technologię m.in. Hololens.

Tworzenie gier na potrzeby marek nazywa się advergamingiem (połączenie słów advertising i gaming). Z gier reklamowych korzystał m.in. Skrillex w swoim projekcie Skrillex Quest.

Najpopularniejsze

Najnowsze artykuły

Nowa funkcja Google’a do przekształcania zdjęć w dzieła sztuki.

Jakiś czas temu Google w swoim portalu Arts & Culture wprowadził aktualizację o nazwie Art Transfer, która pozwala wystylizować swoje zdjęcie na wzór malarstwa wybranego artysty. Korzystając z Art Transfer, można tworzyć unikalne prace artystyczne, łącząc własne zdjęcia...