Zmapuj siebie

0
1737

Przez 12 lat formalnej edukacji uczymy się, że poprawna jest tylko jedna odpowiedź, a także jak wstrzelić się w klucz odpowiedzi, żeby procenty na testach poszybowały wysoko w górę. Nabieramy przekonania, że za popełnianie błędów czeka nas kara i że dość szybko musimy zdecydować, czy jesteśmy analitycznym umysłem ścisłym czy szalonym humanistą.

Autorki: Paulina Anna Galanciak, Paulina Łoś

Jeśli po tym czasie wkładania nam takich przekonań do głowy, ktoś nagle z radością wykrzykuje: „No! To co chcielibyście robić po skończeniu szkoły?!” – można przeżyć nie lada szok poznawczy. No bo jak tu nagle wybrać spośród tylu ścieżek? Która jest lepsza, która gorsza? I co, jak źle wybiorę? Czy już do końca będę musiała być nieszczęśliwą lekarką? Niespełnioną kosmonautką? Średnią fryzjerką? Dokładnie ten problem spotkał nas 10 lat temu w czasie kończenia liceum. I szczerze? Niewiele się po tym czasie zmieniło.
Licealistki, z którymi rozmawiałyśmy, pokazały nam, że przeżywają dokładnie te same dylematy, tak samo nie wiedzą, co zrobić ze swoim życiem i co ich wybory oznaczają. Równie średnio radzą sobie z wizją porażki, a to z kolei paraliżuje je przed podejmowaniem jakichkolwiek kroków. A do tego wszystkiego – nie do końca wiedzą, gdzie mogą szukać wsparcia, kiedy wszystkie psychotesty zawodowe zawiodły. Nie wiedzą także, jak przekonać swoich rodziców do tego, że bycie prawnikiem nie jest ich marzeniem.

Będziesz mogła zmienić decyzje, które podejmiesz dziś

Warto pamiętać, że decyzja, którą podejmujemy dziś, na przykład w kwestii profilu klasy albo matury, nie jest nieodwracalna. Historie ścieżek zawodowych wielu osób z naszego otoczenia są bardzo kręte i nieoczywiste i dotarły one do swoich stanowisk, wielokrotnie zmieniając plany. Istotne są odwaga i chęć do zmiany w sytuacji, w której czujemy, że coś nie jest dla nas. Jasne, że pisanie matury ponownie po kilku latach od skończenia liceum nie zapowiada się najprzyjemniej, ale z jednej strony może być bardzo rozwojowe, a z drugiej – w wielu zawodach trzeba ciągle aktualizować swoją wiedzę. Co więcej, żeby pracować na wielu stanowiskach nie musisz już iść klasyczną drogą – czyli matura, a potem 5-letnie studia – wystarczą ci kursy, staże albo szkoła podyplomowa.
Zawracać z obranych już ścieżek można w każdym momencie naszego życia. Wiąże się to często z odwagą czy wyjściem poza swoją strefę komfortu, ale nie jest niemożliwe.

Próbowanie nowych rzeczy często jest przerażające, ale nauczy cię dużo o sobie

To zupełnie normalne, że boimy się nowych doświadczeń, bo to, co nowe jest nieznane i nieoswojone. Jeżeli wchodzimy w sytuację spoza naszej strefy komfortu, nie możemy do końca przewidzieć, jaki będzie miała na nas wpływ i czy sprawdzi się w naszym życiu. Sęk w tym, że ryzykując i wchodząc w nowe dla siebie sytuacje, wydarzenia, relacje, jesteśmy w stanie nauczyć się więcej o sobie, dowiedzieć się, co lubimy, co w sobie cenimy, a czego nie możemy znieść.
Jest to ogromnie ważna wiedza o nas samych, bez której ciężko świadomie podejmować decyzje dotyczące naszej przyszłości. Próbowanie nowych rzeczy nie zawsze musi oznaczać skok na bungee czy podróż dookoła świata. Czasem to właśnie w małych krokach jest ogromna moc – może warto jednak zjeść rodzynkę i spróbować się w niej rozsmakować albo przeczytać książkę zamiast scrollować Facebooka w tramwaju w drodze do szkoły. W każdej, nawet najmniejszej zmianie dotychczasowych przyzwyczajeń tkwi ogromny potencjał poszerzania naszych horyzontów.

Wykasuj słowo „porażka” ze swojego słownika i zastąp je słowem „eksperymentowanie”

W końcu udało się i zebrałyśmy się na odwagę, żeby spróbować nowej rzeczy, ale okazało się, że tego nie czujemy, to nie dla nas. Traktujesz to jako porażkę? Myślisz, że ci się nie udało? Nic bardziej mylnego! Potraktuj to jako ważną lekcję i zobacz, jak dużo nowej wiedzy o sobie możesz z tego wyciągnąć. Zastanów się, co takiego w tej sytuacji nie było dla ciebie fajne, a które aspekty cię wciągnęły. Dzięki temu nie musisz dłużej brnąć w aktywność czy wiedzę, które nie są dla ciebie inspirujące, a możesz zacząć coś nowego. I jeśli potraktujesz nowe wyzwania nie jako trudne decyzje, dotyczące swojej przyszłości, które obarczone są ogromnym ciężarem, a zaczniesz myśleć o nich jako o eksperymencie, który w naturalny sposób może się po prostu nie udać – cały ciężar spadnie. Poczujesz się lekka, przestaniesz myśleć o sobie jako o kimś, komu ciągle się nic nie udaje, i zobaczysz siebie w nowej odsłonie – osoby otwartej na próbowanie nowych rzeczy i wiedzącej o sobie naprawdę dużo.

Nie wiedzieć, co dalej, jest okej

„Nie wiem, czego chcę”, „Nie wiem, co dalej”, „Nie wiem, co lubię” – podczas warsztatów słyszałyśmy dużo takich stwierdzeń. Co więcej, same często łapiemy się, że mamy je w głowie. Nie zawsze przecież jesteśmy chodzącymi bombami pewności siebie i jasnych planów, kim i gdzie będziemy za rok, 5 i 25 lat. I wiecie, co? To jest naprawdę w porządku! Żyjemy w bardzo dynamicznym świecie, mamy do czynienia z ogromnie elastycznym rynkiem pracy, co może oznaczać, że będziemy musiały sporo w swoim życiu zmieniać. To samo tyczy się nas samych – również zachodzi w nas dużo zmian. Nie lubisz już różowego swetra, który ubóstwiałaś w podstawówce? Zaklinałaś, że nigdy nie zjesz papryki, a dziś jesz ją kilogramami? A może nigdy nie chciałaś wyjechać ze swojego miasta, a właśnie pakujesz się na studia do Krakowa? Nasze życie jest pełne zmian i możliwe, że ta zmienność będzie też dotyczyć naszej rzeczywistości zawodowej. Dlatego dobrze jest wypracować w sobie przyzwolenie na ten stan zawieszenia i niewiedzy. Nie chodzi o składanie broni i bierne czekanie na rozwiązanie! Chodzi o to, żeby akceptować swoją niewiedzę i z odwagą zabierać się za szukanie rozwiązań.

Bardzo możliwe, że zawód, który będziesz wykonywać, jeszcze nie istnieje

Manager śmierci wirtualnej, doradca antyszkolny, specjalista od wirtualnego detoksu, architekt połączeń nerwowych, dyspozytor dronów cywilnych – to kilka przykładów zawodów, które według najnowszych badań powstaną w ciągu kilku najbliższych lat. Jak zaplanować swoją ścieżkę zawodową do zostania architektem połączeń nerwowych? Jaką zdać maturę, na jakie iść studia? Sposobów jest co najmniej kilka i nie ma jednej właściwej odpowiedzi. Ważne jest jednak, żeby mieć świadomość, że pewne zawody zanikają, a niektóre jeszcze nie powstały, co oznacza, że często lepiej skupić się na rozwijaniu kompetencji niż na kształceniu się w konkretnej profesji. Co więcej, w ostatnich latach coraz większą wartość zyskują kompetencje miękkie, czyli takie, które nie będą mogły być zastąpione w postępującym rozwoju technologicznym. Z pewnością wiele zawodów zostanie z nami jeszcze bardzo długo, jak lekarze czy prawnicy, a przyuczanie się do nich dalej będzie bardzo czasochłonne. Jeśli jesteś pewna, że właśnie im się chcesz poświęcić – sprawdź, czy są dla ciebie i idź w to!

JAK PRZETESTOWAĆ MOŻLIWE SCENARIUSZE PRZYSZŁOŚCI?

No dobrze. Załóżmy, że masz kilka pomysłów na to, kim chciałabyś być. Może zanim zdecydujesz się na 5-letnie studia bądź zaczynanie pracy, przetestujesz je i sprawdzisz, czy naprawdę są dla ciebie? Jak to zrobić? Zainteresuj się tematem, zrób research, porozmawiaj z kimś, kto wykonuje ten zawód. Wybierz ten, który najbardziej ci odpowiada. Nasze propozycje twojego własnego eksperymentu:

Obejrzyj TEDtalk

TEDtalki to krótkie, maksymalnie 20-minutowe wykłady na różne tematy, które dostępne są z polskimi napisami. Możesz sprawdzić, czy interesują cię nowe strategie walki z rakiem, sposoby uprawiania ryżu w Azji czy edukacja alternatywna.
Więcej: ted.com

Znajdź kanał na YouTube

Jest dużo kanałów prowadzonych przez ludzi, którzy opowiadają o swoim zawodzie lub pasji. Możesz poznać ich punkt widzenia na daną sprawę, może nawet napisać do nich osobiście i zadać kilka pytań. Blogerzy i vlogerzy dostarczają obecnie ogromnie dużo informacji na przeróżne tematy.
Przykłady kanałów na YT:
•Cohabitat – kanał o życiu w zgodzie z naturą
•Kasia Gandor – przystępny kanał o nauce
•Element Talks – kanał o projektowaniu

Znajdź grupę na FB

Na pewno ogarniasz różne nowinki na Facebooku i należysz do kilku grup na tym portalu. Dzięki temu wiesz, że ludzie łączą się w grupy znajomych i nieznajomych, których łączą pasje, plany, a czasem – w których informują się o różnych wydarzeniach, festiwalach, stażach, warsztatach czy wolontariatach. Warto dołączyć do takiej grupy, żeby być na bieżąco i wiedzieć, co dzieje się w twojej okolicy.

Idź na konferencję/wydarzenie

Często organizowane są konferencje lub wydarzenia na konkretny temat naukowy czy zawodowy. Warto brać w nich udział, bo jest to skupisko ciekawych ludzi, ogromnej wiedzy i dużych pokładów inspiracji.
Przykłady konferencji, wydarzeń i festiwali:
•Festiwal Łódź Design o projektowaniu
www.lodzdesign.com
•Festiwal fotograficzny TIFF Festival
tiff.wroc.pl

Zrób staż / znajdź wolontariat

Podoba ci się działanie jakiejś organizacji czy festiwalu? Najpewniej możesz ich wesprzeć, zaczynając staż lub wolontariat. To najprostsza ścieżka, żeby od środka nauczyć się funkcjonowania danej instytucji czy wydarzenia. Poznasz dużo ludzi interesujących się podobnymi tematami, nauczysz się wielu nowych rzeczy, a przy okazji może utorujesz sobie drogę do zostania w danym miejscu na dłużej?

Mentoring i job shadowing

Znajdź osobę, która wykonuje zawód, o którym myślisz, umów się z nią na kawę i porozmawiaj o tym, jak wygląda jej praca. Możesz też spróbować spędzić jeden dzień pracy z tą osobą i zobaczyć w praktyce, jak wygląda jej zawód. To bardzo praktyczne podejście do tematu, które warto wypróbować!

Zrób kurs online

Chcesz spróbować projektowania stron lub restaurowania mebli, ale mieszkasz daleko od takich działań? Z pewnością znajdziesz kurs online, dzięki któremu będziesz mogła przyswoić sobie najprostsze techniki interesującej cię zajawki bez inwestowania dużych pieniędzy.

Idź na warsztaty

Jeśli masz możliwość – idź na warsztaty na temat, który cię interesuje. Zawsze dobrze bezpośrednio spotkać się z ludźmi, którzy mogą cię czegoś nauczyć.

Napisz artykuł

Jest sporo portali, do których możesz napisać artykuł o tym, w jakim momencie jesteś, co cię interesuje albo czego się boisz. Takie zrzucenie z siebie emocji jest bardzo wyzwalające, a co więcej – będziesz zaskoczona, jak wiele osób jest w podobnej sytuacji.

Polecamy:
szajnmag.pl
mamyglos.pl

Zrób własny projekt

Masz pomysł na inicjatywę lub konkretne działanie i chciałabyś je zrealizować? Wiesz, że istnieją organizacje, które mogą wesprzeć cię w zbudowaniu zespołu, zrobieniu własnego projektu, a czasami nawet sfinansowaniu go? To świetny pomysł na sprawdzenie swoich sił w pracy zespołowej, kierowaniu grupą czy po prostu znalezieniu bratnich dusz i spędzeniu razem świetnego czasu.

zwolnienizteorii.pl
challenges.openideo.com/challenge

Więcej na FB: Zmapuj siebie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here